Prosty model akwaponiczny - wszystko z Castoramy
Nie mogąc znaleźć czasu na dokończenie większej instalacji, którą planuje od dawna postanowiłem wykonać, z całego tego szpeju walającego się po ogrodzie, i uruchomić prosty system akwaponiczny na około 90 l . Zapraszam do zapoznania się z relacją z ekspresowej budowy.
Jak pisałem już we wcześniejszych postach na temat akwaponiki, sama konstrukcja może być bardzo prosta - w końcu chodzi o to aby zapewnić hodowanym rybom odpowiednie warunki, zapewnić przepływ wody, przestrzeń w której ma zachodzić proces nitryfikacji i odpowiednie rośliny.
Do projektu wykorzystałem posiadane wiadra o pojemności 16 litrów, które wykorzystywałem do obsługi zeszłorocznych instalacji hydroponicznych, giętki przezroczysty wąż , niewielki pojemnik na deszczówkę (70 litrów) oraz odpowiednie przejściówki i 1/2 calową rurkę PCV. Wszystkie elementy wykonane z tworzyw odpowiednich dla kontaktu z rybami i roślinami.
Jako podstawę zaadaptowałem starą drewnianą ramę od łóżka, czy też kanapy, do tej pory służyła jako element kurnika. Wiadra będą służyły jako filtry biologiczne czyli pojemniki wypełnione keramzytem, w których posadzone będą rośliny. To właśnie w nich zachodzić będzie proces nitryfikacji. 70 litrowy zbiornik będzie służył jako przestrzeń dla ryb, wąż po odpowiednim przycięciu i zamontowaniu do wiader będzie służył jako syfon odprowadzający wodę z jednego wiadra do drugiego a z niego ponownie do zbiornika z rybami.
Po zeszłym sezonie zostały mi dwie całkiem niezłe pompy wykorzystywane zarówno przez akwarystów jak i miłośników oczek wodnych w ogrodzie. Różnię się nieco mocą, w tym projekcie nie ma to jednak wielkiego znaczenia więc wykorzystuje słabszą. Posiadam też dwa brzęczyki do natleniania wody w akwarium, tu także mogę wykorzystać ten najmniejszy.
Wykorzystując płaskie wiertło wykonałem otwór w dnie każdego wiadra. Mocując węże do wiader zawijam je w taki sposób aby tworzyły swego rodzaju syfon, który będzie utrzymywał odpowiedni poziom wody w zbiornikach, przejściówki w wiadrach zabezpieczyłem sylikonem akwarystycznym (należy tu być delikatnym, ponieważ wiadra są bardzo giętkie i szybko można stracić szczelność).W tym rozwiązaniu martwię się jedynie, czy wystarczy tlenu w zbiornikach z roślinami, wydaje mi się że przepływ wody jest wystarczająco wartki.
Mini system akwaponiczny stoi gotowy, w tej chwili już cyrkuluje i czekam na to aż się ustabilizuje aby wpuścić tam ryby. Na bieżąco mierze poziom PH, azotynów i azotanów.
Jak pisałem już we wcześniejszych postach na temat akwaponiki, sama konstrukcja może być bardzo prosta - w końcu chodzi o to aby zapewnić hodowanym rybom odpowiednie warunki, zapewnić przepływ wody, przestrzeń w której ma zachodzić proces nitryfikacji i odpowiednie rośliny.
Do projektu wykorzystałem posiadane wiadra o pojemności 16 litrów, które wykorzystywałem do obsługi zeszłorocznych instalacji hydroponicznych, giętki przezroczysty wąż , niewielki pojemnik na deszczówkę (70 litrów) oraz odpowiednie przejściówki i 1/2 calową rurkę PCV. Wszystkie elementy wykonane z tworzyw odpowiednich dla kontaktu z rybami i roślinami.
Jako podstawę zaadaptowałem starą drewnianą ramę od łóżka, czy też kanapy, do tej pory służyła jako element kurnika. Wiadra będą służyły jako filtry biologiczne czyli pojemniki wypełnione keramzytem, w których posadzone będą rośliny. To właśnie w nich zachodzić będzie proces nitryfikacji. 70 litrowy zbiornik będzie służył jako przestrzeń dla ryb, wąż po odpowiednim przycięciu i zamontowaniu do wiader będzie służył jako syfon odprowadzający wodę z jednego wiadra do drugiego a z niego ponownie do zbiornika z rybami.
Po zeszłym sezonie zostały mi dwie całkiem niezłe pompy wykorzystywane zarówno przez akwarystów jak i miłośników oczek wodnych w ogrodzie. Różnię się nieco mocą, w tym projekcie nie ma to jednak wielkiego znaczenia więc wykorzystuje słabszą. Posiadam też dwa brzęczyki do natleniania wody w akwarium, tu także mogę wykorzystać ten najmniejszy.
Wykorzystując płaskie wiertło wykonałem otwór w dnie każdego wiadra. Mocując węże do wiader zawijam je w taki sposób aby tworzyły swego rodzaju syfon, który będzie utrzymywał odpowiedni poziom wody w zbiornikach, przejściówki w wiadrach zabezpieczyłem sylikonem akwarystycznym (należy tu być delikatnym, ponieważ wiadra są bardzo giętkie i szybko można stracić szczelność).W tym rozwiązaniu martwię się jedynie, czy wystarczy tlenu w zbiornikach z roślinami, wydaje mi się że przepływ wody jest wystarczająco wartki.
Mini system akwaponiczny stoi gotowy, w tej chwili już cyrkuluje i czekam na to aż się ustabilizuje aby wpuścić tam ryby. Na bieżąco mierze poziom PH, azotynów i azotanów.
Prosty model akwaponiczny - wszystko z Castoramy
Reviewed by Tomek
on
12:50
Rating:
Brak komentarzy: