Piwniczna akwaponika cz. 5
Wreszcie udało mi się zorganizować czas i kolegę do pomocy przy przenosinach zbiornika do piwnicy! Zbiornik oraz obie beczki stały do tej pory w garażu, czekając na przenosiny.
System akwaponiczny w piwnicy
Dzisiaj udało się dociąć zbiornik tak aby zmieścił się we wszystkich drzwiach i wszedł do piwnicy. Wszystko umyte, czeka na przerobienie kosza do mauzera oraz podłączenie rur. System będzie składał się z uciętego do pojemności 700 litrów zbiornika IBC, 2 beczek 220 litrowych oraz hydroponicznego systemu typu NFT (cienkowarstwowe kultury przepływowe).
Przygotowanie systemu
Zobaczcie kilka zdjęć, wiem że piwnica wygląda jak bunkier ze STALKERA ale naprawdę jest czyściutka i odmalowana ;)
Piwniczna akwaponika cz. 5
Reviewed by Tomek
on
22:00
Rating:
Reviewed by Tomek
on
22:00
Rating:
Ryby w kurniku to blog poświęcony idei samowystarczalności w mieście, a także kwestiom ruchu społecznego „Do it Yourself”. W prosty i chałupniczy sposób staramy się podjąć wyzwanie uzyskania niezależności nie tylko w kwestii jedzenia.
Hej, bardzo fajny blog.
OdpowiedzUsuńOdnośnie tych zbiorników w piwnicy sugerowałbym pożyczyć/zakupić pistolet do pianki poliuretanowej i opryskać nią wszystkie zbiorniki. Dzięki takiemu zabiegowi zminimalizujesz utratę ciepła z wody. Różnica jest bardzo duża i koszty ogrzewania wody są dużo mniejsze.
Pozdrawiam.
Dziękuje bardzo :) Myślałem o podobnym zabiegu - system mam już w 60% zmontowany więc będę musiał teraz wrócić do tematu. Niedługo wrzucę fotorelację z montażu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. Dzięki za dużo ciekawych informacji szkoda że nie ma aktualizacji postępów. Udało Ci się ukończyć system? Jak postępy? :)
OdpowiedzUsuńNiestety z powodu przeprowadzki projekt zawieszony - stoi zakurzony w piwnicy :( ale byc moze juz niedługo uda sie go przeniesc do wiekszego mieszkania i znow rozpoczac działania!
OdpowiedzUsuń